Od kogo kupić nalewkę?
A co, kiedy nie mamy żadnej gotowej nalewki, a silną potrzebę "mienia" takowej? Pozostaje nam udać się do sklepu i wybrać... Niestety niewiele firm w Polsce robi nalewki - nie produkty nalewko-podobne, wino-podobne, masowe, najczęściej nie nadające się do picia, tylko prawdziwe, wytworzone niemal domowymi sposobami szlachetne nalewki. Na szczęście jest paru producentów, którzy nie powinni nas zawieść.
Producenci nalewek:
Nalewki staropolskie (http://www.nalewki.pl) – pierwsza w III RP, nadal największa, firma stricte nalewkowa Karola Majewskiego – prekursora na polskim rynku. Posiada stosunkowo bogaty asortyment, a na stronie całkiem spory dział Aktualności, Dla prasy. Niestety dział, Gdzie kupić, od zawsze jest rzadko aktualizowany. Jeszcze nie tak dawno temu (2009) za 350 ml nalewki musielibyśmy zapłacić 59 PLN, teraz już 69, a czasami ponad 80 PLN. Mimo to warto spróbować!
Z. Kozbua i synowie (http://www.kozuba.pl) – ciekawa firma, z ciekawą historią, ładnym designem i ekskluzywną otoczką, za którą przyjdzie nam oczywiście zapłacić. Na razie posiada tylko trzy smaki nalewek w tym z rokitnika (sic!). Za 0,2l zapłacimy około 55 pln, za 0,7 – 159 (w karafce 199).
Nalewki i inne (http://www.nalewki-i-inne.pl) – czyt. Polmos Lublin – firma oferująca bogaty asortyment nadto jej placówki można spotkać w niektórych galeriach. Ceny plasują się mniej więcej w okolicach Nalewek Staropolskich.
Kiermusianka (http://kiermusianka.pl) – producent oferuje niespotykane smaki w przystępnych cenach. Znajdziemy, oprócz sztandarowej Kiermusianki, między innymi nalewkę chrzanową – przyznajmy, iż tych wytrawnych czasami nam brakuje. Warto spróbować!
Borówkowe Pola (http://borowkowepola.pl/) – to producent pierwszej w Polsce nalewki z borówki wysokiej. Firma znajduje się w województwie łódzkim, ale nalewkę można kupić także w Warszawie, czy Wrocławiu – na pewno warto spróbować.
Nalewki od Noworola (http://www.noworolski.com.pl) – niestety tylko dla przebywających w Krakowie. W zabytkowej, znanej cukierni, na rynku w Sukiennicach, można zamówić (za około 8,5) kieliszeczek tradycyjnie stworzonej nalewki. W podziemiach znajduje się ponad 10 tys. litrów, a wiśniówka macerowana jest dwa lata, więc dla każdego miłośnika nalewek jest to pozycja obowiązkowa.
Nalewka wawelska (http://www.nalewkawawelska.pl) – niedawno zaistniała w internecie firma (producent podaje datę założenia – 1979, dopiero zaś od 2005 r. jest rokiem rozpoczęcia produkcji całkowicie legalnej), posiadająca całkiem niezły asortyment.
Nalewki porażyńskie (http://nalewkiporazynskie.pl/) – czyli rzecz o tym, że rynek się rozrasta.
Nisskosher (http://www.nisskosher.pl/) – producent z Bielska-Białej działający od 1990 r. posiada w swej ofercie np. dzięgielówkę i gorzką orzechówkę. Tylko od Nisskosher’a możemy kupić nalewkę różaną.
Longinus (http://www.nalewki.net/) – nowa, rodzinna firma, o której niestety niewiele jeszcze wiadomo, ale zapowiada się całkiem dobrze.
Dla Warszawiaków i mieszkańców Łodzi jest jeszcze Vom- Fass (http://likier.vom-fass.pl/)
Za wschodnią granicą całkiem bogaty wybór trunków przedstawia nam Petrus Holding Company, zaś za północno-wschodnią Stumbras.
Powiązane artykuły:
Napisz komentarz