Przygotowanie:

1. Owoce cytryńca zwanego „owocem pięciu smaków” zbieramy we wrześniu, kiedy są już dojrzałe, czerwone i pachnące. Lub kupujemy z zaufanego źródła, a coraz więcej drobnych rolników sprzedaje zarówno sadzonki jak i owoce cytryńca, więc jeśli poszukamy to z pewnością znajdziemy. Owoce oddzielamy od łodyżek-szypułek, delikatnie myjemy. Następnie układamy w słoju lub innym naczyniu na przemian z warstwami cukru, tak aby ostatnią warstwą był cukier, który powinien dobrze przykryć czerwone kuleczki. Lekko dociskamy. Na koniec dolewamy niewielką część naszego alkoholu, około 1/5, aby zapobiec fermentacji i szczelnie zamykamy. Słój lub gąsiorek odstawiamy na parę-paręnaście dni na nasłoneczniony parapet, do momentu, aż cukier się rozpuści.
2. Po tym czasie dolewamy resztę alkoholu i ponownie odstawiamy tym razem już na parę miesięcy, jeśli na dnie pozostały nierozpuszczone resztki cukru, raz na jakiś czas wstrząsamy naczyniem.
3. Najwcześniej na wiosnę nastaw filtrujemy przez gazę, płótno, lniany materiał. Najczęściej wystarczy jedno lub dwukrotne filtrowanie aby osiągnąć krystalicznie czystą, przepięknie czerwoną barwę. Próbujemy i ewentualnie dosładzamy lub dokwaszamy sokiem z cytryny. Zlewamy do butelek. Odstawiamy w chłodne i ciemne miejsce na kolejnych parę miesięcy. Po tym czasie możemy już zapraszać gości na obiad, kolację lub podwieczorek, wcześniej zachęcając ich opowieściami o nietypowej degustacji.

Metody alternatywne

Ciekawymi rozwinięciami nalewki z cytryńca mogą być składniki, podkreślające bogactwo jej aromatów, a więc pieprz, truskawka, czy cytryna. Nie należy jednak dodawać ich zbyt dużo aby nie przyćmić unikalności owoców. Niewielka ilość świeżego imbiru podbije ostrość i nada jeszcze bardziej orientalny sznyt. A jeśli chcemy pójść na całość to odrobina karamboli, marakui lub owoców mangostanu na pewno sprawi, że osiągniemy dużo egzotycznych nut.

Cukier możemy oczywiście zastąpić delikatnym miodem.

Dla miłośników rozwiązań prozdrowotnych dobrym pomysłem może być dodanie do nalewki z owoców, także kory, czy liści cytryńca chińskiego. Lecz pamiętajmy, iż domowymi sposobami niekoniecznie uda nam się uwolnić wszystkie cenne składniki zawarte w roślinie, a co gorsze najprawdopodobniej nie będziemy wiedzieć, nie tylko jaki jest skład naszej nalewki, ale także jakie ilości teoretycznie występujących witamin, aminokwasów, czy minerałów nasz trunek zawiera.

Etykiety

Do tego przepisu dostępne są etykiety w dwóch wersjach kolorystycznych do wyboru, zachęcamy do pobrania i wydrukowania. Najlepiej na dobrym jakościowo papierze ekologicznym lub naklejkowym.

Pobierz etykiety do wydruku

lub zobacz wszystkie etykiety.

Wersja jasna

Wersja sepia

Powiązane receptury: